Krótka współpraca niesie za sobą różne skojarzenia.Można ją postrzegać w dwuznaczny sposób. Wybieram jednak jej pierwotną odmianę kojarzoną jako prosta forma.
Z agencją D’Vision współpracuję już od jakiegoś czasu i nie ujmując nikomu, Angelika zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Pewna siebie, delikatnie zawstydzona, odrobinę zagubiona pod pancerzem twardej kobiety zauroczyła mnie od pierwszego spojrzenia. Przyznaję byłam dla niej początkowo jałowa, pozbawiona jakiejkolwiek emocji, moim zadaniem było wykonać założoną pracę, posklejać wizje każdego twórcy w jedną całość. Prosta forma nie zawsze jest najłatwiejszym sposobem do przedstawienia. Czasami przysparza o wiele więcej problemów niż mocno stylizowana sesja. W minimalistycznym obrazie musisz zawrzeć to, co przykuje uwagę widza, odda pewne emocje obrazu i zauroczy twórcę.

Nie trzeba zbyt wiele mówić jaki element jest najważniejszy podczas wykonywania takich zdjęć, bowiem to właśnie modelka jest kluczową częścią planu, jej ruch, umiejętność zagrania emocji oraz ogólne nastawienie do współpracy. Czysta forma jest przedstawieniem samym w sobie, wydawałoby się najprostszych elementów.
Na krótki moment Angelika zniknęła z kraju, wraz z jej powrotem mamy zaplanowaną kolejną sesję, tym razem plener, w starej, opuszczonej fabryce. Klimatyczne fashion w klasycznej odsłonie, jesteście ciekawi efektów?

Wszystkie zdjęcia z sesji znajdziecie tutaj…

podobał się wpis ? podaj dalej … klikając „lubię to”

Follow me…